Kryminalni z Komisariatu Policji w Ustce zatrzymali mężczyznę podejrzanego o kradzież motocykla, do której doszło w miniony weekend w Ustce. W wyniku prowadzonych czynności operacyjnych funkcjonariusze wytypowali garaż, w którym mieszkaniec Słupska ukrył skradziony pojazd, odzyskali go i przekazali właścicielowi. 43-latek usłyszał zarzut kradzieży, za co grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
[ZT]8655[/ZT]
W miniony weekend policjanci z Ustki otrzymali zgłoszenie o kradzieży motocykla zaparkowanego na jednym z parkingów. Funkcjonariusze ustalili, że do kradzieży doszło w nocy z piątku na sobotę, a sprawca miał podjechać pod przykryty plandeką, zaparkowany pojazd, wprowadzić go do części ładunkowej swojego samochodu i odjechać w nieznanym kierunku.
- W wyniku intensywnych czynności operacyjnych funkcjonariusze ustalili kierunek, w którym odjechał samochód dostawczy, a dalsza praca dochodzeniowo śledcza i zgromadzone w jej wyniku informacje doprowadziły do wytypowania pojazdu i osoby, która miała związek z tą kradzieżą - relacjonuje podkom. Jakub Bagiński z Komendy Miejskiej Policji w Slupsku.
Już następnego dnia kryminalni z Ustki i ze Słupska sprawdzili jeden z garaży znajdujący się na terenie Słupska, gdzie odnaleźli skradzioną hondę o wartości 6 tysięcy złotych. Mundurowi wykonali w tym miejscu czynności procesowe, sporządzili dokumentację fotograficzną i zabezpieczyli ślady, a odzyskany motocykl przekazali właścicielowi.
- Do tej sprawy policjanci zatrzymali 43-letniego mieszkańca Słupska, który został przesłuchany. Mężczyzna usłyszał zarzut kradzieży, za co grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności - dodaje podkom. Jakub Bagiński.
[ZT]8649[/ZT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz