Zamknij

Zandberg w Słupsku. Mówił o kryzysie w służbie zdrowia i polskich fabrykach leków

08:24, 10.02.2025 Aktualizacja: 08:25, 10.02.2025
Skomentuj fot. Barbara Brzezicka Rzeczniczka Okręgu Pomorskiego Partii Razem fot. Barbara Brzezicka Rzeczniczka Okręgu Pomorskiego Partii Razem

W sobotę kandydat Razem na Prezydenta RP Adrian Zandberg rozpoczął kampanijny objazd Pomorza. Trasę po województwie zaczął w Słupsku, w towarzystwie pomorskich samorządowców z partii Razem. Zandberg zwrócił uwagę na trudną sytuację Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego. Podczas spotkania z dziennikarzami odniósł się do słów Izabeli Leszczyny, która obiecywała naprawę sytuacji w ochronie zdrowia jak "za dotknięciem magicznej różdzki".

[ZT]6828[/ZT]

- Tu, na Pomorzu, widać, że czarodziejska różdżka Leszczyny nie działa. Słupski szpital jest w złej kondycji, a marszałek z Platformy w zasadzie mówi odchodzącym lekarzom to samo co niegdyś PiS – "niech jadą". Innym szpitalom w regionie, jak w Miastku, grozi zamknięcie. Tak kończy się głodzenie publicznej ochrony zdrowia przez rząd – mówił Adrian Zandberg

Zandberg wskazywał na źródła tej sytuacji - głodzenie ochrony zdrowia, które trwało za PiSu, trwa nadal pod rządami PO:

- Kryzys w polskich szpitalach to nie przypadek. To rezultat wieloletniej polityki zaciskania pasa. PiS i PO ręka w rękę doprowadziły szpitale na skraj załamania. Za ich krótkowzroczną politykę płacą pacjenci w Słupsku, w Miastku, i w całej Polsce. Pani Leszczyna opowiadała banialuki, że wystarczy zmiana władzy, żeby skrócić kolejki. To była oczywista bzdura. Nowa władza nie ma nawet cienia pomysłu, jak skrócić kolejki. Zamiast tego szykuje kolejny skok na Narodowy Fundusz Zdrowia. To droga do piekła – przekonywał Zandberg

Zandberg przekonywał do zawarcia ponadpartyjnego Paktu dla zdrowia pod patronatem Prezydenta RP zakładającego gwarancję 8% PKB dla publicznej ochrony zdrowia. Mówił także o koniecznych inwestycjach w polskie fabryki leków:

- Musimy myśleć o dostępie do leków w kategoriach bezpieczeństwa. W tej chwili jesteśmy zależni od fabryk w Chinach i Indiach. Wystarczy, że przewodniczący Xi Jinping zmieni zdanie i setki tysięcy Polek i Polaków znajdzie się w sytuacji zagrożenia zdrowia i życia. Polska mogła skorzystać z funduszy europejskich na budowę fabryk leków w ramach KPO, ale rząd Donalda Tuska postanowił przekierować te pieniądze na wytwarzanie samochodów elektrycznych. Ta polityka jest zwyczajnie niebezpieczna dla naszego kraju - mówił Zandberg

Kolejnym ważnym postulatem kandydata na prezydenta jest zakaz łączenia pracy w sektorze publicznym i prywatnym przez lekarzy:

- Uważam, że lekarzom należy płacić bardzo dobrze. Ale też wymagać od nich rzetelności i uczciwości. Nie może być tak, że aby dostać się na zabieg w publicznym szpitalu, trzeba najpierw zapłacić temu samemu lekarzowi za wizytę w prywatnym gabinecie. To jest po prostu nie w porządku. Zakaz łączenia pracy w sektorze publicznym i prywatnym funkcjonuje w wielu krajach Europy i to rozwiązanie się sprawdza - przekonywał kandydat partii Razem.

W czasie konferencji Adrian Zandberg wielokrotnie podkreślał też, jak istotne jest zwiększenie finansowania systemu ochrony zdrowia:

- W budżecie uchwalonym przez posłów i posłanki koalicji rządzącej brakuje 20 miliardów na to, żeby system ochrony zdrowia w ogóle się domknął. A pani Leszczyna zamiast walczyć o to, żeby jak najwięcej pieniędzy trafiło do publicznych przychodni i szpitali, ulegle zgadza się na wszystko, co proponuje Donald Tusk. To jest cicha prywatyzacja, wyprowadzanie pieniędzy z publicznej ochrony zdrowia do prywatnej, na którą stać tylko zamożniejszą część społeczeństwa - zakończył kandydat na prezydenta RP. 

[ZT]6823[/ZT]

(D.W.)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%