Zamknij

Mężczyzna doznał ataku hipoglikemii. Uratował go policjant po służbie!

Patryk WęzikPatryk Węzik 11:42, 09.06.2025 Aktualizacja: 11:43, 09.06.2025
Skomentuj fot. KMP Słupsk fot. KMP Słupsk

Do wyjątkowo bohaterskiej sytuacji doszło pod koniec maja w jednej z placówek ubezpieczeniowych na terenie Słupska. Sierżant Paweł Kowalski z Referatu Patrolowo-Interwencyjnego Komisariatu Policji II w Słupsku, będąc w czasie wolnym od służby, zauważył, że jeden z klientów zachowuje się nienaturalnie i może potrzebować pomocy. Szybka reakcja policjanta uratowała mężczyznę, który – jak się okazało – doświadczał ataku hipoglikemii.

[ZT]8249[/ZT]

Funkcjonariusz, przebywając w placówce ubezpieczeniowej w prywatnych sprawach, natychmiast zwrócił uwagę na starszego mężczyznę, który siedział przy jednym ze stanowisk. Zaniepokoiło go jego nietypowe zachowanie – zdenerwowanie, podniesiony głos, a następnie stopniowe osłabienie i utrata równowagi. Policjant bez wahania ruszył z pomocą – położył mężczyznę na podłodze, zabezpieczył głowę i polecił wezwać pogotowie. Przez cały czas kontrolował funkcje życiowe poszkodowanego i starał się z nim rozmawiać. To jednak nie wszystko.

- Poprosił o pomoc w odblokowaniu telefonu, aby ustalić numer kontaktowy do rodziny, a gdy na miejsce dotarli ratownicy, przekazał im wszystkie informacje, a także zapisane na kartce dane mężczyzny i numer telefonu do jego żony. Policjant osobiście zadzwonił do żony zabranego na SOR mężczyzny, aby poinformować ją o zdarzeniu, opisał sytuację i uspokoił, że mąż znajduje pod dobrą opieką - relacjonuje asp. Jakub Bagiński

Dzięki błyskawicznej i profesjonalnej reakcji policjanta, mężczyzna trafił do szpitala w odpowiednim czasie i wraca do zdrowia. Do Komendy Miejskiej Policji w Słupsku wpłynęły wzruszające podziękowania od żony uratowanego. W swoim liście napisała m.in., że „Policja może być dumna, że w swoich szeregach ma tak kompetentnego człowieka”.

- Policjanci, niezależnie od tego, czy są na służbie, czy poza nią, pozostają czujni i gotowi do niesienia pomocy. Postawa naszego kolegi to dowód na to, że etos służby nie kończy się wraz z końcem dyżuru – to codzienna odpowiedzialność za innych - komentuje asp. Jakub Bagiński, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Słupsku.

[ZT]8241[/ZT]

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%