Od ponad 12 do ponad 22 milionów złotych zaproponowały firmy, które stanęły do przetargu na przebudowę słupskiego Starego Rynku. Zwycięzcę przetargu poznamy najwcześniej za kilka tygodni, a reprezentacyjny plac miasta gotowy ma być za ponad pięć lat.
Najniższą kwotę, prawie 12,3 miliona złotych, zaproponowała spółka Strabag. 13,9 miliona złotych to oferta spółki Flize Gres. Jedyna lokalna firma, Krężel z Kobylnicy, wysłał ofertę opiewającą na ponad 15,8 miliona złotych. Znacznie wyższą od pozostałych cenę zaproponowała spółka Sorted, która jest gotowa przebudować Stary Rynek za prawie 22,4 miliona złotych.
Miasto na przebudowę centralnego placu przygotowało 13,5 miliona zł. Teraz urzędnicy z Zarządu Infrastruktury Miejskiej będą sprawdzać oferty pod względem formalnym. O tym, z kim podpiszą umowę, zdecydują za kilka tygodni. Umowa z wykonawcą powinna zostać podpisana w grudniu. Potem wykonawca będzie miał dokładnie rok na wykonanie inwestycji.
- Pewnie jeszcze będą trwały dyskusje co do ostatecznego kształtu, chociażby co do zazielenienia Starego Rynku, na którym nam bardzo zależy - mówi Marta Makuch, wiceprezydent Słupska. – W pierwszej wersji dokumentacji projektowej nie było zazielenienia. Później udało się zaplanować tam kilkudziesięciu drzew. Zobaczymy, jakie są ewentualne zmiany możliwe.
Co ważne, przetarg dotyczy wyłącznie prac na płycie Starego Rynku, nie na ulicach do niego przyległych, również nie na zapleczu byłego kina Milenium, gdzie zgodnie z pierwotnymi planami miał powstać parking. Właśnie tam miałyby parkować samochody, dla których nie będzie już miejsca na nowym Starym Rynku.
[ZT]3[/ZT]
0
0
0
0
0
0
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz