Słupsk. Sprawca śmiertelnego wypadku pozostanie w areszcie

Przed weekendem na łamach naszego portalu informowaliśmy, że Sąd Okręgowy w Słupsku pozytywnie rozpatrzył zażalenie obrońcy na tymczasowe aresztowanie 35-letniego Gerarda B. - sprawcy wypadku, do którego doszło pod koniec czerwca na skrzyżowaniu ul. Garncarskiej i Wiejskiej w Słupsku. Jednocześnie sprawa została skierowana do ponownego rozpatrzenia przez Sąd Rejonowy. Wczorajszego południa zapadła decyzja.

[ZT]4115[/ZT]

Przypomnijmy, że 35-letni kierowca mercedesa jadąc z ul. Garncarskiej w stronę ul. Gdańskiej zignorował czerwone światło sygnalizacji i z impetem wjechał w prawidłowo jadącego motocyklistę - śp. Rafała Fortuńskiego. Wówczas Sąd Rejonowy w Słupsku w obawie przed matactwem i ucieczką podejrzanego - zastosował wówczas wobec 35-latka areszt tymczasowy. W ubiegłym tygodniu Sąd Okręgowy zdecydował się na uchylenie decyzji o areszcie, gdyż postanowienie wydał sędzia, który otrzymał nominację na podstawie uchwały neoKRS.

[ZT]4073[/ZT]

Gerard B. nie został jednak wypuszczony na wolność. Na ponowną decyzję Sądu Rejonowego 35-latek czekał w areszcie. Wczoraj (22 lipca) w Sądzie Rejonowym odbyło się posiedzenie w prawidłowo obsadzonym składzie, który podtrzymał decyzję o areszcie. Mężczyzna spędzi w odosobnieniu kolejne 2 miesiące - do 21 września 2024 r. 

Obrońca oskarżonego zapowiada jednak wniesienie kolejnych zażaleń. Jaki będzie finał sprawy? Wszystkiego dowiemy się w najbliższych tygodniach.

[ZT]4113[/ZT]