Początkowo myślała, że doszło do pomyłki. W tym domu nie ma przestępców. Jednak Marlena Hofman pomyliła się. To do niej przyjechali ludzie w ciemnych ubraniach z policyjną obstawą. Przyjechali zabrać psy: dorosłą suczkę buldoga francuskiego, jej sześć szczeniaków oraz sześciomiesięcznego owczarka belgijskiego. Mieszkanka Karwna (gm. Czarna Dąbrówka) jest zbulwersowana, podobnie jak cała rodzina. Sugerują, że służby popełniły błąd, a jednocześnie, że może stać za tym ktoś, komu zależy na przejęciu ich rasowych psów. Pupile zostały przewiezione do schroniska, gdzie będą czekać na decyzję sądu.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz