W Zespole Szkół Budowlanych i Kształcenia Ustawicznego w Słupsku trwa burza po wydarzeniach z 17 listopada, kiedy czterech ukraińskich uczniów zostało zaatakowanych po zajęciach przez dwóch dorosłych uczniów. Reprezentujący rodziny prawnik Dawid Dehnert twierdzi, że to nie był zwykły konflikt między nastolatkami, lecz zdarzenie na tle narodowościowym poprzedzone obraźliwymi komentarzami i biernością szkoły.