Zamknij

Mały wojownik kontra "Zła Kulka". 5-letni Nikoś ze Słupska walczy o życie! [ZBIÓRKA]

Patryk WęzikPatryk Węzik 13:00, 30.05.2025
Skomentuj fot. pomagam.pl/nikodemdziuba fot. pomagam.pl/nikodemdziuba

Gdy inne dzieci w jego wieku beztrosko bawią się w piaskownicy, 5-letni Nikoś Dziuba ze Słupska leży w szpitalnym łóżku, podłączony do kroplówek, rurek i cewników. Walczy z tym, czego nie powinien znać żaden maluch – złośliwym nowotworem. Jego najtrudniejszy przeciwnik ma w jego słowniku dziecięcą nazwę: Zła Kulka.

[ZT]8136[/ZT]

Historię Nikosia opowiada jego ciocia, pani Małgorzata. Głos drży jej od emocji, ale nie traci determinacji – wie, że teraz liczy się każda godzina, każda złotówka i każde dobre serce.

– To historia, której nigdy nie przypuszczałam, że będę opowiadać – mówi. – Ale dziś muszę. Dla Nikosia.

Wszystko zaczęło się w kwietniu tego roku. Podczas rutynowego badania USG lekarze zauważyli coś niepokojącego. Diagnoza była jak cios: mięśniakomięsak prążkowanokomórkowy typu zarodkowego. 8-centymetrowy guz w miednicy – tak duży, że przesuwa kręgosłup, pęcherz i jelita.

Natychmiast rozpoczęto chemioterapię. Nikoś przeszedł biopsje, założenie cewnika Broviac, cystostomię, sondę żołądkową. Każda narkoza kończy się kolejną raną, kolejnym cierpieniem. Ból, strach, płacz – i pytania, które łamią serce. „Mamo, czemu oni mi to robią? Ja chcę do domu…”

– Tłumaczymy mu, że Zła Kulka zatkała siusiaka, że musi przyjmować lekarstwa, żeby ją pokonać – mówi mama chłopca, pani Ania. – Opowiadam mu, że Kulka robi się coraz słabsza i niedługo lekarze ją wyrzucą z brzuszka. On wierzy. I walczy. Bo chce być silniejszy niż Kulka.

Rodzina robi wszystko, co w ich mocy. Leczenie odbywa się w Polsce, ale planowana jest również precyzyjna radioterapia w Paryżu. Przed nimi jeszcze długie miesiące walki – kolejne cykle chemii, operacja, wyjazdy, noclegi. Koszty przekraczają ich możliwości finansowe. Dlatego ciocia Gosia mówi głośno i bez wstydu: „Potrzebujemy Waszej pomocy.”

Każda wpłata, każde udostępnienie zbiórki to krok bliżej do celu – zdrowia i dzieciństwa, które Nikoś ma jeszcze przed sobą. Ma tylko 5 lat. Za wcześnie, by umierać. Za wcześnie, by się bać.

[ZT]8130[/ZT]

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%