W sobotni wieczór (5 lipca) służby ratunkowe otrzymały zgłoszenie o płonącym aucie na drodze między Grabnem a Przewłoką. Z relacji świadków wynikało, że ogień pojawił się nagle – w trakcie jazdy. W pojeździe marki BMW znajdowała się 40-letnia kobieta. Na szczęście, zdążyła się zatrzymać i opuścić samochód przed rozprzestrzenieniem się ognia.
[ZT]8539[/ZT]
Na miejsce natychmiast wysłano straż pożarną i patrol policji. Policjanci z lokalnej komendy zabezpieczyli teren i zamknęli dostęp do miejsca zdarzenia, aby strażacy mogli bezpiecznie rozpocząć akcję gaśniczą.
– Z ustaleń wynika, że pojazd zapalił się podczas jazdy. W pojeździe była 40-letnia kierująca, która nie odniosła obrażeń. – poinformowała st. asp. Kamila Koszałka z Komendy Miejskiej Policji w Słupsku.
Działania straży pożarnej trwały niespełna pół godziny. Ogień został szybko opanowany przy użyciu piany gaśniczej. Mimo to, auto zostało poważnie uszkodzone. Przyczyna pożaru nie jest na tę chwilę znana.
Choć zdarzenie wyglądało naprawdę groźnie - zakończyło się szczęśliwie. Sprawna reakcja kierującej oraz szybka akcja służb zapobiegły większej tragedii. To kolejne tego typu zdarzenie w regionie w ostatnim czasie i przypomnienie, że niesprawność techniczna pojazdu może wystąpić w najmniej oczekiwanym momencie – nawet podczas spokojnej nocnej przejażdżki.
[ZT]8534[/ZT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz