ZWYCIĘSKI REMIS Gryfa! Piękna walka z wiceliderem tabeli!

Choć spotkanie zakończyło się "zaledwie" remisem - z pewnością było to jedno z najciekawszych spotkań Gryfa od wielu miesięcy. Piłkarze, którzy od początku rundy wiosennej borykali się z serią porażek, podjęli się na swoim boisku rezerwy Pogoni Szczecin - wicelidera trzeciej ligi. Piłkarze walczyli do ostatniej sekundy meczu, serwując kibicom fantastyczne widowisko.

[ZT]7433[/ZT]

Gryf na prowadzenie wyszedł już w 10. minucie meczu, gdy po asyście Oskara Zielińskiego piłkę do bramki wpakował Mateusz Koniuszy. Wynik ten utrzymał się aż do 54. minuty, gdy drużyna Pogoni zdobyła bramkę w rzucie karnym. Chwilę później - po faulu na Oskarze Zielińskim - Damian Mosiejko ponownie wyprowadził słupszczan na prowadzenie. Niestety w 85. minucie sędziowie odgwizdali kolejny rzut karny, co w ostatecznym rozrachunku dało remis między drużynami. 

Na szczególne wyróżnienie zasługuje postawa Oskara Zielińskiego, który po jednym z fauli rywali złamał rękę. Nie przeszkodziło mu to w tym, żeby wyjść w drugiej połowie i wywalczyć rzut karny, dający w ostatecznym rozrachunku remis w meczu z rezerwami Pogoni.

- Chciałbym podziękować zawodnikom za walkę i zaangażowanie w tym meczu. Pokazaliśmy charakter. (...) Dzisiaj zdobywamy punkt. Ostatnie tygodnie były dla nas dużą lekcją pokory. Dziś graliśmy z jedną z najlepszych drużyn w tej lidze. Ten zdobyty punkt może finalnie dać nam utrzymanie - komentuje Krzysztof Muller, trener Gryfa Słupsk.

Entuzjazm widać także w komentarzach kibiców, którzy docenili piłkarzy za fantastyczną grę.

- Bardzo dobry mecz panowie,dzisiaj zabrakło paru minut do zwycięstwa, ale z taką grą i zaangażowaniem można być spokojnym w walce o utrzymanie. Do zobaczenia w Świnoujściu - napisał jeden z kibiców klubu.

Już w najbliższą sobotę (5 kwietnia) o godz. 16:00 Gryf Słupsk podejmie na wyjeździe Flotę Świnoujście.  Na pewno nie będzie to łatwy mecz, jednak trzymamy kciuki za świetną formę zawodników i jak najlepszy wynik. 

[ZT]7432[/ZT]