O wspaniałych emocjach po awansie do III ligi już niemal nikt nie pamięta. Fatalna forma piłkarzy w tym sezonie budzi ogromne rozczarowanie wśród kibiców, gdyż często mecze, w których słupszczanie byli pewniakami - kończyły się porażką lub co najwyżej remisem. W miniony weekend Gryf Słupsk przegrał wyjazdowe spotkanie z Wdą Świecie. Spotkanie zakończyło się wynikiem 3:0 dla gospodarzy.
[ZT]8007[/ZT]
Koszmarna passa Gryfa trwa. Do końca sezonu pozostały zaledwie cztery kolejki, a słupszczanie nieustannie znajdują się w ogonie tabeli. Po 30. kolejkach Gryf Słupsk z 23 punktami na koncie zajmuje przedostatnią, czyli siedemnastą lokatę w tabeli. Do oczko wyżej notowanej Gedanii słupszczanom brakuje aż 8 punktów, a za Gryfem jest już tylko Vineta Wolin. Kibice nie kryją rozczarowania i za fatalną formę zespołu winią trenera.
- Panie trenerze! Pan to chyba nawet wstydu w sobie nie ma, że jeszcze jest na tym stanowisku! Z resztą prezes tak samo, że pozwolił „po przyjacielsku” na to wszystko! Czy na prawdę są jeszcze tu osoby, które uważają,że trener nie powinien być zwolniony przynajmniej z kilkanaście kolejek temu? Szok co zrobiliście z tą drużyną - napisał jeden z internautów na stronie klubu.
W najbliższych tygodniach Gryf Słupsk zagra z Wybrzeżem Rewalskim Rewal, Vinetą Wolin, Notecią Czarnków oraz Błękitnymi Stargard. Szczególnie trudne będzie to ostatnie spotkanie, gdyż Błękitni zajmują obecnie trzecie miejsce w tabeli. Najbliższy mecz z Wybrzeżem Rewalskim Rewal odbędzie się w Słupsku w środę (21 maja) o godz. 17:00.
[ZT]8005[/ZT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz