Ustka. 31-letni Ukrainiec wskoczył "na główkę" i uderzył o dno. W jakim jest stanie?

Dramatyczny w skutkach okazał się skok do wody 31-letniego obywatela Ukrainy na jednej z usteckich plaż. Mężczyzna uderzył głową o dno, w wyniku czego trafił do szpitala z podejrzeniem urazu kręgosłupa. W chwili przyjęcia na SOR był przytomny, jednak bezwładny od pasa w dół. Jaki jest jego stan obecnie?

[ZT]3905[/ZT]

Do zdarzenia doszło wczoraj (7 lipca) wczesnym popołudniem na niestrzeżonej części plaży wschodniej w Ustce, gdzie powiewała czerwona flaga - wskazująca całkowity zakaz kąpieli. 31-latek wskoczył do wody, gdy patrolujący obszar ratownicy przebywali na strzeżonej plaży ok. 100-150 metrów dalej. Nie jest pewne, czy skoczył on z palików falochronu czy bezpośrednio z plaży. To pierwszy poważny wypadek w tym sezonie w Ustce. W jakim stanie jest mężczyzna?

- Mężczyzna przebywa w naszym szpitalu na oddziale neurochirurgicznym. Żyje, jego stan jest stabilny. Przeszedł już operację kręgosłupa. Na chwilę obecną jest jeszcze nieco za wcześnie, aby rokować, czy pacjent odzyska czucie w nogach - mówi Marcin Prusak, rzecznik prasowy Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego im J. Korczaka w Słupsku.

[ZT]3904[/ZT]