Nagła akcja porodowa, eksporta policji i SZCZĘŚLIWE NARODZINY Mii!

W środę rano (3 września) do sierż. Kamila Kwidzińskiego i st. post. Tristana Zielonki z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Słupsku, którzy zakończyli właśnie interwencję związaną z nietrzeźwym kierującym, podjechał kierowca. Mężczyzna przekazał funkcjonariuszom, że jego żona jest w dziewiątym miesiącu ciąży, odeszły jej wody płodowe i rozpoczęła się akcja porodowa. Policjanci szybko zdecydowali o pilotażu do szpitala w Słupsku.

[ZT]9299[/ZT]

O godz. 6:20 pani Klaudii odeszły wody płodowe. Miały niepokojący, zielonkawy kolor – to znak, że trzeba działać szybko. Razem z mężem ruszyli więc w drogę do szpitala, a los sprawił, że na ich drodze pojawił się patrol policji. Tata bez wahania wyszedł z samochodu i poprosił policjantów o pomoc.

Mundurowi przekazali kierowcy instrukcje dotyczące przebiegu pilotażu, poinformowali dyżurnego i przy użyciu sygnałów świetlnych i dźwiękowych ruszyli w kierunku placówki medycznej. Dyżurny skontaktował się z oddziałem położniczym szpitala i poinformował medyków o jadącej do nich pacjentce. Dzięki natychmiastowej reakcji i pomocy ciężarna kobieta szybko i bezpiecznie trafiła pod opiekę specjalistów.

- O godzinie 12:12 na świecie pojawiła się Mia – dokładnie w urodziny swojego taty! Jakby los chciał podarować mu najpiękniejszy prezent życia. Mia urodziła się z imponującymi wymiarami – 4050 g i 57 cm. Mała wielka dziewczynka, która już od pierwszych chwil pisze niezwykłą historię swojej rodziny - informują przedstawiciele szpitala.

Szczęśliwi rodzice skontaktowali się z policjantami i podziękowali za pomoc, twierdząc z pełnym przekonaniem, że gdyby nie policyjny pilotaż, do porodu doszłoby w aucie. Mundurowi pogratulowali rodzinie pociechy i życzyli im dużo zdrowia każdego dnia. 

[ZT]9294[/ZT]