Zamknij

Dodaj komentarz

Plan dla Kwartału Millennium. Gorąca dyskusja o wodach gruntowych i przyszłości Starego Rynku

Aleksander Kapusta Aleksander Kapusta 13:00, 20.10.2025 Aktualizacja: 21:32, 20.10.2025
1 fot. Rada Miejska w Słupsku fot. Rada Miejska w Słupsku

Radni zatwierdzili miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego Kwartał Millennium. Uchwała dotyczy obszaru przyległego do Starego Rynku – miejsca szczególnie wrażliwego urbanistycznie i historycznie. Za przyjęciem planu głosowało 14 radnych, przeciw było 2, a 5 wstrzymało się od głosu.

[ZT]9765[/ZT]

Inwestor chce wyżej

Projekt uchwały przedstawił dyrektor wydziału, Maciej Araszkiewicz, przypominając, że plan został przygotowany na wniosek właściciela większości działek.

– Właściciel wystąpił do nas o zmianę planu, która miałaby polegać głównie na zwiększeniu środkowej części kwartału o dodatkowe dwie kondygnacje. Plan przeszedł pełną procedurę i uzyskał wszystkie niezbędne uzgodnienia – poinformował dyrektor.

Dodał, że dokument określa zasady kształtowania zabudowy i umożliwia realizację inwestycji o funkcji usługowej lub mieszkalno-usługowej, przy czym – jak zaznaczył – „funkcja usługowa musi przeważać w budynku”.

Radni o wodach gruntowych, zabytkach i „monstrum betonowym”

Dyskusję rozpoczął radny Bogusław Dobkowski, który w konsultacjach społecznych zgłaszał uwagi dotyczące m.in. wymogu lokalizacji parkingów wyłącznie w kondygnacjach podziemnych.

– Policzyłem te 150 miejsc postojowych. To się po prostu nie zmieści – chyba że zejdziemy poniżej poziomu Słupi. A wtedy pojawi się problem z wodami gruntowymi – ostrzegał radny.

Zapytał również, co stanie się z odkrytymi fundamentami i reliktami zabytkowymi.

– Czy te wszystkie ścianki i mury pójdą na wysypisko? - dodał.

Do tematu odniosła się radna Renata Stec, która krytycznie oceniła zmiany funkcji w planie

– Pierwotnie mówiliśmy o obiekcie usługowym, który miał ożywić Stary Rynek. Teraz w planie dopuszcza się również zabudowę wielorodzinną. Inwestor ma więc wybór – hotel albo mieszkania. To może całkowicie zmienić charakter tego miejsca. Ten nasz ryneczek zginie pod betonowym monolitem – mówiła, nazywając planowany budynek „monstrum betonowym” - mówiła radna.

„Zabytków nie ma, archeologia niszczy”

W odpowiedzi Aleksandra Karnicka odniosła się do kwestii archeologicznych.

– Rozmawiałam z archeologami i z Wojewódzkim Urzędem Ochrony Zabytków. Na chwilę obecną nie ma tam nic cennego. Archeologia niszczy – wszystko zostanie zadokumentowane i rozebrane. Cegła maszynowa, piwnice jak wszędzie. Żadnych zabytków ruchomych – stwierdziła.

Wody gruntowe, ryzyko osiadania i przykład z ulicy Tuwima

Niepokój o warunki gruntowe wyraziła radna Beata Kątnik, pytając, czy przeprowadzono badania określające wpływ inwestycji na poziom wód i pobliskie zabytki – bibliotekę, kościół Mariacki i pocztę.

Z kolei radny Tadeusz Bobrowski przypomniał sytuację z ul. Tuwima, gdzie podczas budowy galerii zawalił się sąsiedni budynek.

– Czy można zagwarantować, że podobne sytuacje nie powtórzą się na Starym Rynku? – pytał.

Dyrektor Araszkiewicz przyznał otwarcie:

– Nie mogę dać gwarancji, że ta inwestycja nie wywoła żadnych skutków. Błędy projektowe i wykonawcze się zdarzają. Ale na etapie pozwolenia na budowę projektant będzie musiał wykazać, że nie będzie oddziaływania na sąsiednie budynki.

„Trzeba trzymać kciuki” – głos za inwestorem

W obronie projektu wystąpiła wiceprzewodnicząca Małgorzata Lenart, apelując o zaufanie do inwestora.

– Nie tak dawno pełna sala biła brawo, kiedy pokazano wizję nowego rynku. To ma być inwestycja lokalnego przedsiębiorcy, z renomowanym biurem projektowym z Warszawy. Takie szczegóły jak wody gruntowe czy konstrukcja to sprawa inwestora i projektantów. Naszą rolą jest uchwalenie planu, nie projektowanie budynku. Wierzmy w ten projekt i trzymajmy kciuki, żeby się udał - komentowała radna.

Wątpliwości o konsultacje społeczne i pośpiech

Głos zabrał też radny Kacper Moroz, zwracając uwagę na ograniczoną partycypację mieszkańców.

– Konsultacje odbyły się w wakacje, wpłynęło 11 formularzy uwag, z czego żadna nie została uwzględniona. Nie ma potrzeby pośpiechu – warto jeszcze raz wejść w temat z mieszkańcami – mówił.

Wniosek o zamknięcie dyskusji i głosowanie

Po długiej wymianie argumentów wiceprzewodniczący Adam Treder zgłosił wniosek o zakończenie debaty.

– Mówimy o planie zagospodarowania, a nie o samej inwestycji. Nie wiemy jeszcze, jak będzie wyglądał budynek. Dyskutujemy o czymś, czego nie ma – zaznaczył.

Rada przyjęła wniosek większością głosów, po czym przystąpiła do głosowania nad projektem uchwały. Wynik: 14 radnych „za”, 2 „przeciw”, 5 wstrzymujących się. Tym samym Rada Miejska w Słupsku przyjęła miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego dla Kwartału Millennium, otwierając drogę do realizacji jednej z najbardziej kontrowersyjnych inwestycji w sercu miasta.

[ZT]9764[/ZT]

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz (1)

kinoMILkinoMIL

0 0

zniszczyć kino? - to w głowie się nie mieści !!! kino to kawał historii tego miasta, występy, scena, kino-filmy, uroczystości - i ten klimat tego kina! - Polonia nie miała tego klimatu a Millenium i owszem - tłumy ludzi gdy grali"Wejście smoka" ! - kino powinno istnieć dalej - ale wy rządzący teraz macie na wydatki 800+ a na utrzymanie kina już nie ma - żałosne państwo, żałośni ci radni , czyżby ktoś zapłacił już za plac po kinie? 🙄

17:00, 20.10.2025
Wyświetl odpowiedzi:0
Odpowiedz


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu hej.slupsk.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

OSTATNIE KOMENTARZE

0%