Po burzy, jaką wywołała śmierć małego pinczera Rokiego w hotelu dla zwierząt w Jezierzycach, placówka postanowiła zabrać głos i przedstawić swoją wersję wydarzeń. Właściciele hotelu opublikowali oficjalne oświadczenie, w którym podkreślają, że doszło do nieszczęśliwego wypadku i że podjęli wszelkie możliwe działania, aby pomóc poszkodowanemu psu.
[ZT]7056[/ZT]
- To był wypadek. Prowadzę hotel w formule domowej, nie klatkowej. Psy mieszkają w domu. Zwierzęta były ze sobą dobę i nie wykazywały wobec siebie agresji, wręcz bawiły się ze sobą. Sytuacja, która miała miejsce, była nagła, dynamiczna i nie została sprowokowana przez osoby, które się nimi zajmowały – czytamy w komunikacie.
Właścicielka hotelu podkreśliła również, że po incydencie natychmiast podjęto działania w celu zabezpieczenia rannego psa i niezwłocznie poinformowano jego opiekunów. To oni zdecydowali o przewiezieniu Rokiego do wybranej przez siebie kliniki weterynaryjnej. Hotel zapewnia także, że piesek był przez nich monitorowany aż do momentu odbioru przez właścicieli.
Zadośćuczynienie i reakcje społeczne
W oświadczeniu podano również, że placówka pokryła wszystkie roszczenia właścicielki Rokiego w kwocie 7 tysięcy złotych. Wśród rekompensat znalazły się koszty leczenia psa, zakup nowego pupila oraz zadośćuczynienie. Jednak, jak podkreśla Magda Szałankiewicz, właścicielka zmarłego Rokiego, żadne pieniądze nie zwrócą jej ukochanego czworonoga.
Choć hotel dla zwierząt stanowczo odpiera zarzuty o zaniedbanie, sprawa wciąż budzi wiele pytań. Czy można było uniknąć tej tragedii, stosując inne procedury bezpieczeństwa? Czy w przyszłości należy lepiej dobierać grupy zwierząt pod kątem ich rozmiaru i temperamentu? Na te pytania wciąż nie ma jednoznacznych odpowiedzi. Sprawą zaczęły interesować się także lokalne organizacje zajmujące się prawami zwierząt.
[ZT]7060[/ZT]
0 0
Warto podkreślić że jak idzie znaleźć w komentarzach czy pod głównym profilem autorki czy jak na spotted Slupsk na Facebooku przypadek Rockiego nie był pierwszy!!
Znalazłam już kilka historii z tego miejsca gdzie zwierzęta po prostu przepłaciły życiem..
albo swoim stanem zdrowia!!!