Nie każdy bohater nosi pelerynę, to stwierdzenie, które idealnie pasuje do 11-letniego Janka. Chłopiec nie był obojętny widząc kierowcę, który na jednym ze słupskich parkingów wykonując manewr cofania uszkodził dwa zaparkowane pojazdy, a następnie, aby uniknąć konsekwencji uciekł z miejsca zdarzenia. 11-latek pobiegł do domu, zabrał ze sobą coś do pisania i kartki, opisał na nich przebieg zdarzenia, a następnie włożył je za wycieraczki uszkodzonych samochodów.
[ZT]7762[/ZT]
Właściciele, którzy po powrocie zobaczyli swoje uszkodzone samochody, poinformowali policjantów, a Ci dzięki informacjom zanotowanym przez Janka dotarli najpierw do pojazdu sprawcy, a po kilku dniach do jego kierowcy. 33-latek, który myślał, że uniknie konsekwencji, został ukarany mandatem w wysokości 3000 złotych za spowodowanie kolizji.
Mundurowi ustalili również, że mężczyzna posiada aktywny, sądowy zakaz kierowania, za co usłyszał zarzut w związku z popełnionym przestępstwem.
- Wzorowe zachowanie 11-letniego Janka pozwoliło na szybkie i skuteczne ustalenie kierowcy odpowiedzialnego za spowodowanie kolizji. Policjanci byli pełni podziwu dla postawy chłopca, która powinna być wzorem dla wszystkich dorosłych. Funkcjonariusze skontaktowali się z mamą Janka, aby ustalić dogodny termin spotkania z chłopcem, któremu osobiście chcą podziękować Komendant Miejski Policji w Słupsku i Naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego - komentuje asp. Jakub Bagiński z Komendy Miejskiej Policji w Słupsku.
[ZT]7752[/ZT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz