Zostało mało czasu!
0
0
dni
0
0
godzin
0
0
minut
0
0
sekund
Spraw bliskim radość
zanim będzie za późno!
Kup prezent
Zamknij

Dodaj komentarz

Nagranie pod lupą kuratorium. Słupsk odpowiada na sprawę pobicia ukraińskich uczniów

Patryk Węzik Patryk Węzik 19:00, 05.12.2025 Aktualizacja: 15:13, 05.12.2025
Skomentuj fot. archiwum fot. archiwum

Po nagłośnionym pobiciu ukraińskich uczniów, którzy odbywali kurs w Zespole Szkół Budowlanych i Kształcenia Ustawicznego w Słupsku, magistrat przekazał pierwsze oficjalne stanowisko dotyczące roli placówki oraz działań podjętych po zdarzeniu. W przesłanym komentarzu podkreślono, że uczestnicy bójki nie są wychowankami tej szkoły, lecz uczniami Szkoły Rzemiosła w Słupsku, a samo zajście miało miejsce poza terenem „Budowlanki”.

[ZT]10449[/ZT]

– Uczniowie biorący udział w bójce nie są uczniami Zespołu Szkół Budowlanych (…) Uczniowie biorą udział jedynie w miesięcznym kursie oferowanym przez ‘Budowlankę’, dodatkowo, do zdarzenia doszło poza terenem szkoły – wyjaśnia rzecznik magistratu.

Dyrekcja reaguje i prowadzi działania wychowawcze

Władze miasta informują, że dyrektor szkoły od razu po uzyskaniu informacji o napaści poinformował urząd i podjął działania edukacyjne. W placówce zorganizowano spotkanie z dzielnicowym policji na temat odpowiedzialności karnej i skutków agresji, a następnie warsztaty poświęcone współistnieniu różnych kultur. Celem było – jak wskazano – przypomnienie uczniom, że „świat w którym żyjemy jest różnorodny i wymagamy od siebie wzajemnie szacunku”.

Ratusz przekazał również, iż po incydencie rozesłał pismo do wszystkich szkół z apelem o wzmacnianie dialogu i przypominanie, gdzie zgłaszać konflikty oraz wątpliwości.

Najbardziej wrażliwy punkt – nagranie nauczyciela

Centralnym elementem publicznej dyskusji pozostaje krążące w sieci nagranie, na którym słychać wypowiedzi przypisywane jednemu z nauczycieli „Budowlanki”. Magistrat potwierdza, że materiał będzie badany.

– Jeśli chodzi o nagranie, które pojawiło się w przestrzeni internetowej (…) będzie ono poddane analizie pod kątem autentyczności – informuje Monika Rapacewicz, rzecznik Urzędu Miejskiego w Słupsku.

To kluczowe - bo od ustalenia, czy wypowiedź rzeczywiście padła z ust pedagoga - zależą możliwe konsekwencje służbowe. Miasto podkreśla, że ocena nie leży po jego stronie, lecz odpowiednich organów.

– O dalszych losach nauczyciela powinna wypowiedzieć się odpowiednia komisja wraz z Rzecznikiem Dyscypliny. Sprawa (…) jest przedmiotem rozważań Kuratorium Oświaty w Gdańsku Delegatura w Słupsku – słyszymy w przesłanym stanowisku.

Na tym etapie nie ma jeszcze rozstrzygnięcia.

– Dziś Miasto Słupsk nie jest w stanie stwierdzić czy nauczyciel użył słów, które pojawiają się w przestrzeni internetowej, a jeśli tak, jakie konsekwencje poniesie – podkreśla urząd, dodając, że decyzje zostaną wydane po analizie przez kuratorium i komisję dyscyplinarną.

Szkoła przypomina o swoim profilu i dotychczasowym dorobku

„Budowlanka” przekazała miastu, że do tej pory nie zgłaszano incydentów związanych z tym nauczycielem ani sytuacji dyskryminacyjnych w szkole. Placówka była wcześniej laureatem ogólnopolskiego konkursu „Bezpieczna Szkoła – Świadomy Uczeń”, w którym doceniano programy dotyczące bezpieczeństwa i kształtowania postaw obywatelskich.

Postępowanie w sprawie pobicia prowadzi policja. Miasto deklaruje, że „zawsze potępia wszelkie formy agresji, słownej, fizycznej i jakiekolwiek inne postawy naruszające zasady” i czeka na wyniki analiz dotyczących nagrania oraz ustaleń policji.

[ZT]10477[/ZT]

 

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarze (0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

OSTATNIE KOMENTARZE

0%