Przełom w sprawie składowiska tekstyliów w Kamieńcu! Prokuratura Okręgowa w Słupsku przedstawiła Dariuszowi Z. zarzut popełnienia przestępstwa polegającego na nielegalnym składowania zmieszanych odpadów tekstylnych, będących odpadami palnymi, które stanowią zagrożenie dla ludzi oraz środowiska naturalnego. Przypomnijmy, że w ciągu ostatnich 3 lat składowisko płonęło 33 razy. Mężczyźnie grozi 10 lat więzienia!
Podejrzany 44-latek to mieszkaniec Środy Wielkopolskiej. Mężczyzna zajmował się prowadzeniem firmy, do której należało wspomniane składowisko i według prokuratora to on jest za nie odpowiedzialny.
- Przedstawiony Dariuszowi Z. zarzut popełnienia przestępstwa wiąże się z ujawnionym w Kamieńcu pod Lęborkiem nielegalnym składowiskiem używanej odzieży, gdzie jak ustalono - nadal składowane są odpady tekstylne w ilości nie mniejszej niż 17 tysięcy ton. Z poczynionych w sprawie ustaleń wynika także, że odpady te są zbelowane i składowane piętrowo, w workach z tworzywa sztucznego oraz w workach typu big-bag - komentuje prok. Paweł Wnuk, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Słupsku.
Ze względu na ilość odpadów, ich skład chemiczny, a także warunki i sposób składowania oraz brak prewencji przeciwpożarowej - składowisko mogło stanowić zagrożenie dla środowiska, jak również życia lub zdrowia wielu osób oraz mieniu w wielkich rozmiarach. Uznano, że Dariusz Z. sprowadził bezpośrednie niebezpieczeństwo pożaru i rozprzestrzenienia się substancji trujących, duszących lub parzących, czym działał na szkodę Gminy Cewice.
- Dariusz Z. przesłuchany w charakterze podejrzanego nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu przestępstwa, po czym odmówił złożenia wyjaśnień i odpowiedzi na pytania. Wobec tego podejrzanego prokurator zastosował środki zapobiegawcze w postaci dozoru policji, nakaz powstrzymywania się od prowadzenia działalności polegającej na składowaniu, zbieraniu i transporcie odpadów, zakaz opuszczania kraju oraz poręczenie majątkowe w kwocie 30 000 PLN - dodaje prok. Paweł Wnuk.
44-latek był wcześniej karany sądownie za popełnienia przestępstwa karno-skarbowego na karę grzywny. Teraz za popełnienie zarzucanego przestępstwa grozi mu kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności. W dalszym ciągu realizowane są czynności procesowe zaplanowane przez prokuratora - w tym przesłuchania kolejnych świadków oraz gromadzone są dokumenty związane z procederem nielegalnego składowania odpadów.
- Z uzyskanych w sprawie opinii biegłego z zakresu pożarnictwa wynika, iż prawdopodobną przyczyną pożarów w kilkunastu przypadkach było podpalenie. W kontekście pozostałych pożarów kwestia ewentualnego podpalenia weryfikowana jest w oczekiwanej przez prokuratora uzupełniającej opinii biegłego z zakresu pożarnictwa - mówi rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Słupsku.
Termin śledztwa w sprawie upływa w dniu 31 grudnia 2023 r., jednakże obecnie prokurator wyklucza, iż zostanie ono przedłużone, w celu realizacji kolejnych czynności. Do tej pory w sprawie nie zdołano ustalić osoby lub grupy osób, które odpowiedzialne są za zaistniałe podpalenia nielegalnie składowanej w Kamieńcu używanej odzieży.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Kto zaopiekuje się Stasiem zostawionym w szpitalu?
DO REDKCJI. Przy okazji tego artykułu powinien pojawic sie jeszcze jeden. Jak morzna zostac rodziną adopczjna lub zastępcza. Jakie sa różnice miedzy tymi 2 formami, jakie warunki trzeba spełniać. Pozdrawiam i czekam na taki artykuł
Gość
11:34, 2025-09-16
Kto zaopiekuje się Stasiem zostawionym w szpitalu?
Dzień dobry jak można się starać o opiekę nad Stasiem
Lidia
20:03, 2025-09-15
Kto zaopiekuje się Stasiem zostawionym w szpitalu?
serce pęka.. Boże daj Stasiowi kochający dom i rodzinę..
ekhemm
13:44, 2025-09-15
Interwencja policji. Powód? DZIECI GRAJĄCE w piłkę
Pan organizator często jest widziany na tarsie, spożywa duże ilości alkoholu używając wspominianego języka,czasami ciężko mu jest wstać z krzesła.Ktoś powinien najpierw wyciągnąć wnioski ze swojej postawy.
arek
18:37, 2025-09-11