Zamknij

Dodaj komentarz

Bolesna porażka Gryfa. Piłkarze W SZPITALU, trener wściekły na sędziego!

Patryk Węzik Patryk Węzik 09:12, 17.11.2025 Aktualizacja: 09:13, 17.11.2025
Skomentuj fot. Gryf Słupsk fot. Gryf Słupsk

Derby Pomorza między Pogonią Lębork a Gryfem Słupsk, rozegrane w sobotę 15 listopada o 13:30, przyniosły słupszczanom pierwszą od wielu tygodni ligową porażkę. Mecz od początku miał wyjątkowo twardy przebieg, a Gryf – osłabiony brakiem dwóch podstawowych obrońców – szybko musiał radzić sobie również z kolejnymi kontuzjami. Jeszcze przed przerwą boisko opuścili Damian Wojda i Fabian Słowiński, a w drugiej połowie poważnego urazu doznał także Gabriel Szygenda. Wszyscy trzej zawodnicy trafili do szpitala.

[ZT]10143[/ZT]

– Najważniejsze w tym momencie jest zdrowie moich zawodników. Damian po faulu w pierwszej minucie trafił do szpitala z podejrzeniem urazu żeber, jego zmiennik Fabian doznał urazu stawu skokowego, a Gabriel również jest w szpitalu z podejrzeniem zerwania więzadeł. Mam nadzieję, że ostatecznie skończy się jedynie na mniej poważnych urazach – mówił po meczu trener Krzysztof Muller.

Słupszczanie mieli problem nie tylko z utrzymaniem składu, lecz także z decyzjami sędziego, który ani razu nie sięgnął po kartkę - mimo trzech kontuzji po stronie Gryfa i wielu ostrych starciach. Wywołało to duże kontrowersje w sztabie oraz na trybunach.

– Do tego doszły kartki w poprzednim meczu dla dwóch naszych podstawowych bocznych obrońców i mecz wyglądał tak, jak wyglądał. Kto był na stadionie, ten widział. Trudno gra się w sytuacji, gdy ma się wrażenie, że jest 11 na 14. Do tej pory nie wypowiadałem się na temat pracy sędziów, ale dzisiaj to była przesada. Rozumiem, że sędzia – jak każdy – ma prawo się pomylić, jednak liczba błędów była zbyt duża. Już w pierwszej minucie zawodnik gospodarzy powinien opuścić boisko po czerwonej kartce, a nie dostał nawet żółtej – komentował trener.

Honorowego gola dla Gryfa zdobył Vadym Kukuruza, jednak słupszczanie musieli pogodzić się z wyjątkowo bolesną porażką. W jej konsekwencji zespół spadł z 2. na 5. miejsce w tabeli i ma na swoim koncie obecnie 33 punkty. Do końca sezonu został już tylko jeden mecz – w najbliższą sobotę Gryf zagra z oczko wyżej notowanymi rezerwami Arki Gdynia. Priorytetem pozostaje jednak powrót do zdrowia trzech kontuzjowanych zawodników.

[ZT]10133[/ZT]

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarze (0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

OSTATNIE KOMENTARZE

0%