Jechał z dzieckiem bez fotelika. Auto nie miało przeglądu ani OC

Spore kłopoty czekają dwóch mężczyzn, których policjanci słupskiej drogówki zatrzymali wczoraj do kontroli drogowych. Mundurowi podczas interwencji ustalili, że w pojazdach, którymi kierują zostały założone tablice rejestracyjne pochodzące z innych samochodów. Teraz 26-latkowi i 37-latkowi grozi kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.

[ZT]7402[/ZT]

Wczoraj policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Słupsku podczas dwóch osobnych interwencji drogowych kontrolowali kierowców, w których samochodach założone były tablice rejestracyjne przypisane do innych pojazdów. Rano policyjny patrol zatrzymał do kontroli audi, którego przednie oświetlenie nie było w pełni sprawne. Podczas rozmowy z kierowcą policjanci zobaczyli, że 37-latek przewozi dziecko bez wymaganego fotelika, a sprawdzenie pojazdu w policyjnym systemie informatycznym wskazało, że zamontowane w audi tablice rejestracyjne pochodzą z mercedesa.

- Audi, którym kierował mężczyzna nie posiadało badań technicznych i aktualnego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej. Funkcjonariusze ukarali słupszczanina mandatami za popełnione wykroczenia, sporządzili zawiadomienie do Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego oraz dokumentację procesową w związku z popełnionym przestępstwem, tj. używaniem tablic rejestracyjnych pochodzących z innego pojazdu - komentuje asp. Jakub Bagiński z Komendy Miejskiej Policji w Słupsku.

Tego samego dnia, kilka godzin później funkcjonariusze słupskiej drogówki zatrzymali do kontroli ciągnik rolniczy jadący drogą krajową numer 6. Dokładne sprawdzenie pojazdu wskazało, że zamontowana na nim tablica rejestracyjna pochodzi z innego ciągnika, tej samej marki, a ten, którym kierował 26-latek nie był zarejestrowany, nie posiadał ubezpieczenia i nie powinien poruszać się po drogach. Funkcjonariusze ukarali kierowcę mandatem za popełnione wykroczenie i sporządzili dokumentację procesową w związku z popełnionym przestępstwem.

- 1 października 2023 r. weszła w życie nowelizacja kodeksu karnego. Kradzież tablic rejestracyjnych przestała być wykroczeniem, a stała się przestępstwem, za które grozi kara nawet do 5 lat więzienia. Ta samej karze podlega używanie tablicy nieprzypisanej do pojazdu, na którym została umieszczona - dodaje słupski oficer prasowy.

[ZT]7396[/ZT]