We wtorek rano policjanci zostali powiadomieni o kradzieży elementów o wartości 25 tysięcy złotych, służących do budowy stalowych masztów na modernizowanej linii kolejowej pomiędzy Słupskiem i Lęborkiem. Już po niespełna dwóch godzinach funkcjonariusze z Posterunku Policji w Damnicy zatrzymali trzech mężczyzn w wieku 28, 31 i 38 lat, a ci wskazali miejsce, w którym ukryli skradzione elementy. Wszyscy usłyszeli zarzuty w związku z popełnionym przestępstwem za co grozi od 3 miesięcy do 5 lat więzienia.
[ZT]7915[/ZT]
We wtorek rano policjanci z Posterunku Policji w Damnicy przyjęli zgłoszenie dotyczące kradzieży materiałów wykorzystywanych do budowy infrastruktury na modernizowanej linii kolejowej pomiędzy Słupskiem i Lęborkiem.
- Sprawcy w okresie majówki mieli wejść na teren ogrodzonego zaplecza budowy, gdzie składowane są różnego rodzaju materiały budowlane i ukraść kilkadziesiąt stalowych elementów służących do budowy masztów o wartości prawie 25000 złotych. Ustaleniami od razu zajęli się kierownik posterunku oraz funkcjonariusz pionu dochodzeniowo-śledczego - relacjonuje asp. Jakub Bagiński z Komendy Miejskiej Policji w Słupsku.
Na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego mundurowi wytypowali trzy osoby, które podejrzewali o popełnienie tego przestępstwa i po niespełna dwóch godzinach od przyjęcia zgłoszenia zatrzymali do tej sprawy trzech mieszkańców Gminy Damnica. Mężczyźni z uwagi na rozmiar skradzionych elementów mieli problem, aby od razu po kradzieży przetransportować je i sprzedać. Zdecydowali się, aby skradzione przedmioty ukryć w lesie, przykryć gałęziami, odczekać kilka dni, a następnie w dogodnym oraz bezpiecznym dla nich momencie wrócić i zabrać łupy.
- Szybsi od trzech mieszkańców Gminy Damnica okazali się policjanci z miejscowego posterunku, którzy ustalili ich tożsamość i zatrzymali 28, 31 i 38 latka. Mężczyźni wskazali policjantom miejsce, w którym ukryli skradzione materiały, a te wróciły już do pracowników firmy budowlanej i będą mogły zostać użyte do modernizacji linii kolejowej. Wszyscy zatrzymani usłyszeli zarzuty kradzieży i odpowiedzą za popełnione przestępstwo, za co grozi od 3 miesięcy do 5 lat więzienia - relacjonuje asp. Jakub Bagiński.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz