W miniony weekend bez większych niespodzianek. Energa Gryf Słupsk pewnie pokonała na swoim boisku AS Kolbudy 3:0. Bramki dla słupszczan strzelili Andrzej Łyszyk oraz Wiktor Ciechański. Trzecia bramka miała charakter "samobójczy".
[ZT]2651[/ZT]
Słupszczanie dominowali nad gośćmi przez całe spotkanie, co doskonale widać było nie tylko na boisku, ale i w pomeczowych statystykach. Wygrana pozwoliła Gryfowi utrzymać się na pozycji lidera i odsunąć się od większości rywali. Oprócz Jaguara Gdańska wszystkie pozostałe zespoły z pierwszej piątki odnotowały porażkę lub remis.
- Mecz od pierwszej do ostatniej sekundy był pod naszą kontrolą. (...) Cieszymy się z trzech punktów, skupiamy się na następnym meczu. Zespołowi gości życzymy powodzenia i walki o utrzymanie. To że chcieli otwierać z nami gry budzi wielki szacunek - komentuje Krzysztof Muller, trener Gryfa Słupsk.
Już w najbliższy weekend Gryf Słupsk podejmie na wyjeździe rezerwy Raduni Stężyca. Początek spotkania zaplanowano na godz. 11:00. Po 23 kolejkach Gryf Słupsk z dorobkiem 54 punktów pozostaje najlepszym zespołem w IV Lidze Pomorskiej.
[ZT]2649[/ZT]
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu hej.slupsk.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz