Na takie mecze aż miło popatrzeć. W miniony piątek (4 października) na boisku przy Zielonej słupscy piłkarze pokonali Kotwicę Kórnik 3:1. Niewiele zabrakło, aby spotkanie zakończyło się jeszcze większą przewagą. Zarówno trener, jak i kibice - nie kryli radości po zakończonym meczu.
[ZT]5207[/ZT]
Trójkolorowi na prowadzenie wyszli już w 17. minucie meczu. To właśnie wtedy Damian Mosiejko dobrze wykorzystał rzut karny. Zaledwie trzy minuty później kolejną bramkę dla zespołu zdobył Mateusz Koniuszy, a nim upłynęło pierwsze 30 minut spotkania - kolejną piłkę do bramki wpakował Dawid Więckowski. Gospodarze prowadzenie 3:0 utrzymali aż do 86. minuty meczu, gdy goście strzelili honorowego gola.
- Nareszcie udało nam się wygrać mecz na własnym boisku, w pełni zasłużone zwycięstwo. (...) Fajny mecz dla publiczności, drugi zespół grał odważnie i był to ciekawy mecz faz przejściowych. Dziękuję gościom, to była dla nas cenna lekcja, zwłaszcza końcowy fragment meczu - komentował Krzysztof Muller, trener piłkarzy.
Już w najbliższą sobotę Gryf Słupsk zagra na wyjeździe z Elaną Toruń. Początek meczu został zaplanowany na godz. 15:00. Trójkolorowi obecnie znajdują się na 5. miejscu w tabeli. Do lidera brakuje im zaledwie sześciu punktów.
[ZT]5184[/ZT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz