Pomoc drogowa Niemcy – co zrobić, gdy nikt nie odbiera?

Artykuł sponsorowany 09:00, 03.08.2025 Aktualizacja: 09:50, 06.08.2025

W teorii wystarczy jeden telefon i po kilkunastu minutach laweta jest na miejscu. W praktyce bywa inaczej. Szczególnie na trasach między Świeckiem a Berlinem lub dalej w kierunku Magdeburga czy Hannoveru, może się zdarzyć, że pomoc drogowa nie odpowiada od razu. Co wtedy?

Najpierw: ustal, gdzie dokładnie jesteś

Brzmi banalnie, ale w stresie wielu kierowców nie potrafi precyzyjnie określić swojej lokalizacji. Pomocne będą:

oznaczenia kilometrowe na słupkach autostradowych,
lokalizacja GPS w telefonie,
ostatni mijany zjazd lub miejscowość.

Dzięki temu, jeśli jedna firma nie odbierze, możesz szybko podać dokładne dane innej – nie tracąc czasu na tłumaczenia.

Gdy telefon milczy – działaj równolegle

Nie polegaj na jednej firmie. Jeśli dzwonisz po pomoc i nikt nie odbiera, wykonaj kilka telefonów od razu. W rejonie przygranicznym – np. między Słubicami a Frankfurtem nad Odrą – działają firmy z Polski, które dojeżdżają do klientów również po stronie niemieckiej. Warto wcześniej mieć zapisany ich numer, bo nie zawsze pojawiają się w pierwszych wynikach wyszukiwania.

Gdy sytuacja nie jest awaryjna – rozważ transport prywatny

Niektóre sytuacje nie wymagają natychmiastowego holowania. Jeśli samochód da się bezpiecznie przemieścić na pobocze, a usterka nie dotyczy hamulców ani układu kierowniczego, możesz poszukać transportu do najbliższej miejscowości. W Niemczech działa wiele warsztatów, które organizują własny odbiór auta – wystarczy się z nimi skontaktować.

Aplikacje i fora – ostatnia deska ratunku?

W sytuacjach awaryjnych kierowcy coraz częściej korzystają z grup dyskusyjnych lub aplikacji dla podróżnych. Na przykład:

fora dla kierowców zawodowych,
lokalne grupy na Facebooku (np. „Pomoc drogowa Niemcy – PL”).

Ktoś, kto jechał tą samą trasą godzinę wcześniej, może podpowiedzieć, która firma działa aktualnie lub udostępni numer, który nie figuruje w Google.

Na trasach prowadzących z Polski do Niemiec, zwłaszcza w okolicach Świecka, najgorsze, co możesz zrobić, to bezczynnie czekać. Gdy pomoc nie przyjeżdża, trzeba działać samodzielnie — szybko, ale z głową. Awaria to nie koniec świata, ale kluczem jest dobre przygotowanie, dostęp do kontaktów i trzymanie się rozsądnych decyzji.