65-latka po leczeniu raka dna jamy ustnej z obrzękiem chłonnym części twarzy, ale i narządów wewnętrznym utrudniającym jej mówienie i połykanie, została zoperowana w słupskim szpitalu. Po raz pierwszy lekarze wykonali redukcję wewnętrznego obrzęku chłonnego. To był niezwykle trudny, innowacyjny zabieg.
[ZT]9408[/ZT]
Siedem lat temu, by pacjentkę chronić przed nowotworem, wycięto jej fragment języka, fragment dna jamy ustnej, częściowo usunięto jej węzły chłonne oraz poddano radioterapii obszar szyi. Konsekwencją leczenia był obrzęk chłonny widoczny na twarzy, ale też wewnętrzny – powodujący problemy z mówieniem i przełykaniem a tym samym utrudniający normalne funkcjonowanie.
– Po raz pierwszy w kraju i chyba jako nieliczni na świecie, wraz z dr Ewą Migacz, laryngolożką ze szpitala w Warszawie wykonaliśmy zabieg leczenia obrzęku jednocześnie wewnętrznego i zewnętrznego. To była długa, 8-godzinna i bardzo skomplikowana procedura – przyznaje dr n. med. Daniel Maliszewski, chirurg z oddziału Chirurgii Ogólnej - Onkologicznej Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego i. Janusza Korczaka w Słupsku Sp. z o.o. – Skomplikowana, bo nie ma jeszcze na świecie literatury na ten temat i nie mogliśmy się z nikim skonsultować, bo nikt jeszcze nie ma w tym zakresie doświadczenia. Obszar operacyjny był bardzo trudny. Musieliśmy przeanalizować dokładnie anatomię, zlokalizować nowotwór, spływ chłonny i sami opracować koncepcję zabiegu.
Operatorzy są zadowoleni z efektu. Podczas operacji wykonali dwa zespolenia do węzłów w okolicy podżuchwowej oraz dwa zespolenia naczyń limfatycznych w okolicy przedusznej.
- Pracowaliśmy na bardzo małych naczyniach i był to zabieg z zakresu supermikrochirurgii. Pacjentka wyszła po dwóch dniach do domu. Widzimy już efekt na twarzy - ładnie zszedł obrzęk zewnętrzny na szyi, ładnie zredukowany został obrzęk na twarzy, konsystencja skóry jest inna. Teraz czekamy na efekty wewnętrzne, ale te będziemy obserwować w kolejnych etapach podczas kontroli w poradni – mówi dr Maliszewski.
Ta operacja to kolejny zabieg z zakresu nowotworów głowy i szyli, wykonany z użyciem robota mikrochirurgicznego, którym dysponuje słupski szpital.
– Jesteśmy ośrodkiem szkoleniowym z zakresu mikrochirurgii, bo jako jedyni dysponujemy systemem robotycznym Symani. To zobowiązuje też do podejmowania nowych wyzwań – przyznaje prezes szpitala w Słupsku Andrzej Sapiński.
Z kolei wiceprezes zarządu szpitala zaznacza, że to trzeci zabieg obejmujący zespolenia limfatyczne w obrębie głowy i szyi wykonany w słupskim szpitalu. Pierwszy o tak wysokim stopniu skomplikowania
– Planujemy rozwijać tę dziedzinę, tak mało dostępną dla pacjentów z obrzękami chłonnymi m.in. po leczeniu nowotworowym, a także nieznanego pochodzenia – zapewnia Anetta Barna-Feszak, wiceprezes zarządu szpitala.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Świeżo i smacznie. Nowe posiłki w szpitalu
Bardzo dobra decyzja dot. posiłków w szpitalu w Słupsku.
Pacjent
16:58, 2025-10-23
Co z dalszym wzrostem wynagrodzeń nauczycieli?
Rudy okłamał? .... no nie ... jak mogłeś rudy? 😥💩👎😡😠💩💩💩
dj
16:41, 2025-10-22
Plan dla Millennium. Ostra dyskusja między radnymi
zniszczyć kino? - to w głowie się nie mieści !!! kino to kawał historii tego miasta, występy, scena, kino-filmy, uroczystości - i ten klimat tego kina! - Polonia nie miała tego klimatu a Millenium i owszem - tłumy ludzi gdy grali"Wejście smoka" ! - kino powinno istnieć dalej - ale wy rządzący teraz macie na wydatki 800+ a na utrzymanie kina już nie ma - żałosne państwo, żałośni ci radni , czyżby ktoś zapłacił już za plac po kinie? 🙄
kinoMIL
17:00, 2025-10-20
Dzień Edukacji Narodowym w Mechaniku!
żyletki drogie😥
a
18:35, 2025-10-16