Zostało mało czasu!
0
0
dni
0
0
godzin
0
0
minut
0
0
sekund
Spraw bliskim radość
zanim będzie za późno!
Kup prezent
Zamknij

Dodaj komentarz

Słupsk: Pobicie ukraińskich uczniów. Policja i szkoła ZLEKCEWAŻYŁY SPRAWĘ? [VIDEO]

Patryk Węzik Patryk Węzik 17:58, 04.12.2025 Aktualizacja: 14:55, 04.12.2025
Skomentuj fot. facebook.com/dawid.dehnert fot. facebook.com/dawid.dehnert

W Zespole Szkół Budowlanych i Kształcenia Ustawicznego w Słupsku trwa burza po wydarzeniach z 17 listopada, kiedy czterech ukraińskich uczniów zostało zaatakowanych po zajęciach przez dwóch dorosłych uczniów. Reprezentujący rodziny prawnik Dawid Dehnert twierdzi, że to nie był zwykły konflikt między nastolatkami, lecz zdarzenie na tle narodowościowym poprzedzone obraźliwymi komentarzami i biernością szkoły.

– To nie jest ‘normalna bójka’. To nie jest ‘nieporozumienie między uczniami’. To przemoc na tle narodowym, poprzedzona mową nienawiści w szkołach i brakiem reakcji ze strony instytucji zaangażowanych w ochronę dzieci – mówi prawnik Dawid Dehnert.

Na video przedstawionym przez prawnika słychać wypowiedzi - podobno jednego z nauczycieli -  kierowane do ukraińskich uczniów. Padają tam słowa: „Gdybym był egzaminatorem, żaden Ukrainiec nie zdałby egzaminu.”, „A co ty tu w ogóle robisz?” oraz „Bo jesteś swołocz”. Według relacji, w obecności pedagoga polscy uczniowie odtwarzali z telefonów dźwięki wybuchów, żartując z wojny. Nauczyciel miał nie reagować.

Tego samego dnia – relacjonuje prawnik – doszło do brutalnego pobicia. Nastolatkowie byli uderzani pięściami w głowę, kopani, a jeden z napastników miał podejść do 16-latka, napluć mu w twarz i krzyknąć: „Na front, k**wo ukraińska!”. Jeden z chłopców doznał złamania obojczyka, pozostali mają podejrzenia wstrząsów mózgu. Świadkowie mieli nagrać zdarzenie i informować, że napastnicy próbowali zaciągnąć jednego z uczniów na jezdnię. Do ataku doszło około 100 metrów od komisariatu.

Rodziny twierdzą, że tuż po pobiciu udały się na policję, jednak miały usłyszeć, że "nie ma dzielnicowego" i oświadczenia nie przyjęto.

– Dopiero następnego wieczora – po uporczywych żądaniach – policja przyjęła oświadczenie – przekazuje  Dehnert.

Rzecznik słupskiej policji Jakub Bagiński zapewnia jednak, że funkcjonariusze prowadzili czynności zgodnie z procedurą.

– Policjanci otrzymali informację o agresywnym zachowaniu uczniów, do którego miało dojść w rejonie jednej ze szkół w Słupsku. Jeden z chłopców zgłosił się z rodzicem do komisariatu gdzie z uwagi na zadrapania twarzy polecono opatrzenie ran. Następnego dnia funkcjonariusze przyjęli zawiadomienie w tej sprawie - komentuje podkom. Jakub Bagiński z Komendy Miejskiej Policji w Słupsku.

Jak dodaje, policja zabezpieczyła monitoring, dokumentację medyczną oraz przesłuchała część osób.

– Postępowanie prowadzone jest w kierunku bójki. Ze wstępnych ustaleń wynika, że osoby pomiędzy którymi doszło do zdarzenia znały się. Funkcjonariusze sprawdzają również inne wątki, które pojawiły się w wyniku wykonywanych czynności procesowych. Mundurowi zajmują się tą sprawą i gromadzą materiał dowodowy - dodaje mundurowy. 

Rodziny twierdzą, że uczniowie boją się powrotu do szkoły, a osoby podejrzewane o pobicie nadal mają pojawiać się na terenie placówki. Nauczyciel z nagrania – jak podkreślają – nie został odsunięty od pracy, choć w sieci pojawią się nieoficjalnie informację, jakoby miał on przebywać aktualnie na zwolnieniu lekarskim. 

– Rodzice twierdzą, że od miesięcy prosili administrację szkoły o reakcję – bez wyników. Dlatego zajmuję się tą sprawą – mówi  Dehnert.

Głos zabrała także radna miejska Aleksandra Karnicka. Złożyła interpelację do prezydentki miasta, prosząc o natychmiastowe wyjaśnienia.

– Czy rzeczywiście taka sytuacja miała miejsce? Czy osoba na nagraniu to nauczyciel z Zespołu Szkół Budowlanych i Kształcenia Ustawicznego w Słupsku? Jakie konsekwencje zostały wyciągnięte wobec nauczyciela? – pyta w piśmie.

Radna apeluje także o działania naprawcze

– Apeluję również o przeprowadzenie w szkole dla uczniów i kadry warsztatów antydyskryminacyjnych, o odpowiedzialności prawnej oraz bezpieczeństwie w Internecie - komentuje radna. 

Sprawą zajmuje się policja. Rodziny zapowiadają dalsze kroki prawne, a dyskusja o bezpieczeństwie uczniów i reakcji instytucji dopiero się rozpoczyna.

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarze (0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu hej.slupsk.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

OSTATNIE KOMENTARZE

0%