Zbudowali nowe tory, ale to, co po nich jeździ, to “obraz nędzy i rozpaczy”. Pasażerowie są zbulwersowani jakością obsługi i stanem technicznym pociągów jeżdżących na odcinku Słupsk - Szczecinek przez Kępice. Największy krytyk lokalnej kolei to Jerzy Augustowski, rocznik 1949, z urodzenia Poznaniak, ale od 1950 roku mieszkaniec gminy Kępice. Były radny. Jego zdaniem samorząd województwa pomorskiego powinien w końcu wziąć się do roboty. Nie chodzi już tylko o jakość i stan techniczny szynobusów. Jego zdaniem ta linia kolejowa powinna mieć dużo większe znaczenie dla całego regionu. Więcej pociągów, zmodernizowane dworce i nowe połączenia, tak aby móc ze Słupska dojechać bezpośrednio do Poznania po linii prostej, a nie przez Koszalin.
- Tak, jak przez lata był burdel i bajzel, tak jest nadal! Myślę, że należy nam się elektryfikacja linii nr 405, lepsze pociągi i więcej połączeń - mówi Jerzy Augustowski. - My chcemy takich pociągów, jakie jeżdżą ze Słupska do Szczecina, czyli Polregio, duże, wygodne, a nie byle jakie szynobusy.
Jego zdaniem wykonana kilka lat temu modernizacja torów to zdecydowanie za mało.
- Stan tej linii świadczy tylko o tym, że jesteśmy “na zad*piu” ziemi gdańskiej - komentuje.
[WIDEO]6[/WIDEO]
Jego zdaniem podstawa to elektryfikacja i uruchomienie bezpośrednich połączeń Słupsk - Poznań. Dzięki temu skróciłby się znacznie czas dojazdu do stolicy Wielkopolski. Obecnie można tam dojechać jedynie przez Koszalin i Białogard.
Również osoby jadące od Poznania w kierunku Słupska, a przede wszystkim do Kępic, mają ogromny problem. Wie coś na ten temat pani Barbara, która z Poznania jeździ do gminy Kępice.
- Dojeżdża się do Szczecinka i trzeba tam czekać. Ja czekałam ponad godzinę, a do tego jeszcze dworzec w Szczecinku to ruina, aczkolwiek wiem, że niebawem ma być w końcu zmodernizowany - mówi pani Barbara z Poznania.
Według Jerzego Augustowskiego ruiną są też szynobusy jeżdżące na linii Słupsk - Szczecinek, chociaż z zewnątrz wyglądają ładnie. Mieszkaniec Kępic twierdzi, że w środku jest ciasno, klimatyzacja wyłączona, a do tego jeszcze brzydkie zapachy. Szynobusy wyglądają tak, jakby nikt ich od dawna nie sprzątał. Mieszkaniec Kępic od dłuższego czasu to dokumentuje. W telefonie ma kilkadziesiąt filmów i zdjęć, przedstawiających brudne, ciasne szynobusy, jeżdżące na linii kolejowej nr 405.
- Zwracam się z apelem nie tylko do marszałka województwa pomorskiego, ale i do przedstawicieli rządu, w tym do premiera i naszego posła Piotra Müllera, żeby coś z tym w końcu zrobili - dodaje Augustowski.
Oprócz brudu i ciasnoty martwi go mała ilość połączeń. Jego zdaniem podstawą powinien być pociąg wyjeżdżający po godz. 4:00 nad ranem ze Słupska w kierunku Szczecinka, aby tam pasażerowie mogli zdążyć na przesiadkę do pociągu w kierunku Poznania, który ze Szczecinka odjeżdża o godz. 6:15.
- My tym pociągiem ze Szczecinka do Poznania nie możemy dojechać, ponieważ nad ranem nic z Kępic w tamtym kierunku nie jedzie - narzeka Augustowski.
Wyjaśnia on, że następny pociąg ze Szczecinka do Poznania wyjeżdża o godz. 9:35. To około 10 minut po przyjeździe pociągu z Kępic do Szczecinka. Podróżni mają bardzo mało czasu na zabranie swoich rzeczy i na szybką przesiadkę.
Augustowski we krwi ma takie społeczne działania. Przez 8 lat był radnym w Kępicach, jeszcze w poprzednim ustroju, w latach 80. Do polityki nie zamierza wracać, ale na emeryturze chciałby przynajmniej wywalczyć lepsze połączenia kolejowe.
Starosta słupski Paweł Lisowski był informowany o tej sprawie. Zapewnia, że wszystkie uwagi Augustowskiego przekazał do Urzędu Marszałkowskiego.
- Jeśli tylko mam taką możliwość, zawsze mówię, że mam sygnały od mieszkańców, dotyczące jakości pociągów i częstotliwości połączeń kolejowych - mówi Lisowski.
Wywoływany przez Augustowskiego Piotr Muller nie odpowiedział na nasze pytania, co robi notorycznie.
[FOTORELACJA]36[/FOTORELACJA]
JEST REAKCJA
Pomorskiego Urzędu Marszałkowskiego na wystąpienie Jerzego Augustowskiego z Kępic. Tomasz Iżycki-Herman z Departamentu Infrastruktury UM zapewnia, że rozkład jazdy połączeń na linii kolejowej Słupsk - Szczecinek jest dostosowany do potoków pasażerskich na tej linii.
- W ostatnich latach województwo pomorskie zmodyfikowało układ połączeń m.in. poprzez poprawę godzin odjazdów oraz uruchomiono dodatkowe wieczorne połączenia w relacji Słupsk – Miastko – Słupsk. Dodatkowo we współpracy z województwem zachodniopomorskim uruchomiono pociąg relacji Miastko – Szczecinek (- Runowo Pomorskie) w godzinach porannych z Miastka oraz wieczornych w kierunku przeciwnym - wymienia Tomasz Iżycki-Herman. - Odnosząc się do kwestii kursowania pociągu w godzinach wczesnoporannych w kierunku Szczecinka, nie jest planowane uruchomienie takiego pociągu w relacji ze Słupska. W latach, gdy ww. pociąg kursował, nie cieszył się on zadowalającą frekwencją. W związku z powyższym zdecydowano o tym, by połączenia te kursowały w godzinach bardziej dostosowanych do potoków podróżnych.
Odnosząc się do kwestii godzin kursowania pierwszego pociągu relacji Słupsk - Szczecinek, który odjeżdża ze Słupska obecnie o godzinie 7:51, urzędnik informuje, że jego godzina jest dostosowana do odwozu podróżnych z zakładów pracy po nocnej zmianie w Słupsku oraz także z uwagi na skomunikowanie pociągu z kierunku Trójmiasta.
- Dodatkowo od 16 października nastąpiła poprawa oferty przewozowej pomiędzy Chojnicami, Szczecinkiem i Słupskiem - zaznacza.
Dowiadujemy się, że województwo pomorskie wraz z operatorem POLREGIO od 16 października br. modyfikuje godziny kursowania następujących pociągów:
80981 Chojnice – Szczecinek
88911 Miastko – Słupsk
88913 Szczecinek – Słupsk
Pociąg 80981 z Chojnic (odj. 5:05) do Szczecinka (przyj. 6:08) zostanie przyspieszony. Od 16 października wyjeżdża ze stacji początkowej o godzinie 4:33, przyjeżdżając do Szczecinka o godzinie 5:35.
Z kolei pociąg 88913 ze Szczecinka (odj. 5:23) do Słupska (p. 7:02) będzie odjeżdżać później, tzn. ze stacji początkowej wyjedzie o godzinie 5:40 i przyjeżdżać będzie do stacji docelowej o godzinie 7:19.
- Dzięki tym zmianom będzie możliwy dojazd od strony Chojnic do Słupska w godzinach porannych, a także skomunikowanie w Słupsku w kierunku Koszalina. Oprócz tego poprawi się godzina dojazdu dla podróżnych jadących do słupskich szkół i zakładów pracy - informuje Tomasz Iżycki-Herman.
Natomiast pociąg 88911 z Miastka do Słupska odjeżdżający do tej pory ze stacji początkowej o godzinie 5:05 i przyjeżdżający do stacji docelowej o godzinie 6:04 będzie odjeżdżać z Miastka o 5:26, by przyjechać do Słupska o godzinie 6:25. Dzięki tym zmianom poprawi się godzina dojazdu do Słupska na godzinę 7:00, a także skróci się czas na skomunikowanie na pociąg w kierunku Trójmiasta.
- Nawiązując do kwestii stanu taboru i frekwencji w pociągach na ww. linii, informujemy, że wspólnie z operatorem na bieżąco monitorujemy frekwencję w pociągach. W ostatnim czasie nie stwierdzono przekroczenia norm napełnienia pociągów pomiędzy Słupskiem, a Szczecinkiem. Również w kwestii stanu taboru informujemy, iż przeprowadzane są kontrole pojazdów. W przypadku stwierdzonych usterek operator (POLREGIO) zobowiązany jest do natychmiastowego ich usunięcia - opowiada pracownik Urzędu Marszałkowskiego. - Jednocześnie informujemy, że pomiędzy Słupskiem, Kępicami i Miastkiem funkcjonuje komunikacja drogowa organizowana przez województwo pomorskie, która stanowi uzupełnienie transportu kolejowego. Operatorem tych połączeń jest PKS Bytów. Skrócony rozkład jazdy przedstawiono poniżej:
Słupsk >Kępice> Miastko: 05:00, 10:00, 12:15, 13:00, 16:00, 18:05, 19:05
Miastko>Kępice>Słupsk: 06:15, 07:00, 07:55, 12:20, 14:45, 16:00, 20:45
[ZT]339[/ZT]
[ALERT]1699392477099[/ALERT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz