Sześć osób utknęło na pokładzie jachtu, który w wyniku awarii silnika nie mógł wpłynąć minionej nocy do portu w Ustce. Załoga o wsparcie poprosiła Morską Służbę Poszukiwania i Ratownictwa. Akcja trwała blisko dziesięć godzin.
Informacje o zdarzeniu służby otrzymały około godz. 1:00. Jak informują przedstawiciele SAR - najpierw na pomoc udał się statek ratowniczy Orkan. Niestety jednostka okazała się zbyt duża - wszystko ze względu na silną falę przybojową i niełatwe podejście do portu. Przypomnijmy, że wejście do portu w Ustce jest dość wąskie i nie daje ono statkom marginesu na pomyłki. Stosunkowo niewielki błąd może doprowadzić do roztrzaskania się jednostki.
Dopiero po sprowadzeniu znacznie mniejszego statku z Darłowa - dziś ok. godz. 11:00 - udało się wprowadzić jacht pod portu. Na pokładzie znajdowało się sześć osób, w tym cztery z objawami choroby morskiej lub wychłodzenia. Mimo ogromnego strachu - stan żadnego z pasażerów nie jest zagrażający życiu.
Zapraszamy do krótkiej fotorelacji z akcji ratunkowej.
[FOTORELACJA]99[/FOTORELACJA]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz